5 metod nauczania, które opanują edukację w 2017 roku

Sposoby przekazywania wiedzy uczniom z pokolenia na pokolenia zmieniają się. Nauczyciele naszych rodziców i dziadków stosowali zupełnie inne metody nauczania, niż te wykorzystywane współcześnie. Dziś nauka w dużym stopniu wspomagana jest przez nowe technologie, zmienia się również podejście nauczycieli i rodziców do nauczania dzieci. Jak będzie wyglądała szkoła przyszłości?

Nowy wymiar nauczania – lekcje w 3D

Mimo że technologie wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości w większości przypadków wykorzystywane są do gier video i symulacji, mogą także tworzyć wysoce angażujące doświadczenia edukacyjne. Skomplikowane zagadnienia, np. z obszaru inżynierii, mogą zostać zobrazowane za pomocą trójwymiarowych projekcji, co nie tylko urozmaica zajęcia, ale też pozwala na niemal namacalne obcowanie z omawianym zagadnieniem. Uczniowie w większym stopniu angażują się w zajęcia wykorzystujące nowe, zaskakujące i nieznane dotąd metody nauczania.

Sztuczna inteligencja zautomatyzuje szkołę

Ocenianie prac, szczególnie na poziomie szkoły wyższej, jest uciążliwe i czasochłonne. Technologie oparte na sztucznej inteligencji są jednak w stanie zautomatyzować i bardzo uprościć ten proces.  Sztuczna inteligencja (z ang. Artificial Intelligence), może także tworzyć systemy informujące rodziców dzieci o ich ocenach czy zadanych pracach domowych. W tej technologii drzemie ogromny potencjał usprawniania działania szkół i uniwersytetów, dzięki czemu edukacja w kolejnych latach ma szansę wkroczyć na zupełnie nowy poziom.   

Nauka przechodzi do sieci

Na rynku pojawia się coraz więcej kursów online dla dzieci, ale także dla dorosłych. Powstają również platformy niebędące zastępstwem tradycyjnej szkoły, lecz jej uzupełnieniem. Za pomocą takich kanałów, dzieci mogą powtarzać nabyte w szkole umiejętności, nie odczuwając „zmęczenia materiału” dzięki dywersyfikacji sposobu nauki. Przykładem jest Squla.pl, platforma edukacyjna, na której gry i quizy są w pełni zgodne z podstawą programową MEN, dzięki czemu rodzice są pewni, że powtarzana w Squli wiedza idzie w parze z tą, która wymagana jest w szkole.

Zindywidualizowane podejście nauczyciela

Nauczyciel był dotychczas mentorem i autorytetem dla swoich uczniów, wykładającym niezbędną, „książkową” wiedzę. W ostatnich latach udział nauczyciela w kształceniu swoich podopiecznych przechodzi ewolucję – w coraz większym stopniu nauczyciel ma być dla dzieci nie tyle wykładowcą, ile „cichym przewodnikiem”, wspierającym każdego z uczniów z osobna pod względem jego osobowości i poziomu wiedzy, a także w elastyczny sposób inspirującym do kreatywnego działania.

Partnerstwo rodziców

Wkład rodziców w sukces uczniów jest niezastąpiony. Od 2017 roku szkoły będą starać się w większym zakresie angażować rodziców w budowanie indywidualnie wytyczonej ścieżki edukacyjnej dziecka. Już dziś możemy zaobserwować pojawianie się aplikacji i systemów, które informują rodziców o postępach swoich dzieci w nauce – np. elektryczne dzienniki. Ma to jeden prosty cel: sprawienie, by rodzice nie przyglądali się z boku temu, co dzieje się z ich dzieckiem w szkole, a aktywnie partycypowali w procesie kształcenia.

 

Źródło: Squla.pl